środa, 23 września 2015

SYLVECO - lipowy płyn micelarny

Hej!
Przychodzę dziś do Was z recenzją lipowego płynu micelarnego od Sylveco, który znalazłam w swoim sierpniowym ShinyBox'ie. Markę to poznałam wcześniej, używałam między innymi szamponu tej firmy. Zapraszam do czytania!


OPAKOWANIE
Produkt znajdujemy w ciemnej, prostej buteleczce z zamknięciem click on, które działa bardzo dobrze, czasem aż ciężko otworzyć. Prezentuje się bardzo estetycznie, etykieta zawiera opis roślin, z których produkt się składa, sposób użycia oraz skład, do którego zaraz przejdziemy.

SKŁAD
  • Aqua- woda
  • Tilia Platyphyllos Flower Extract - wyciąg z kwiatów lipy szerokolistnej
  • Decyl Glucoside - substancja myjąca
  • Glycerin - humektant, który zapobiega krystalizacji produktu oraz ułatwia wchłanianie się innych skłądników
  • Panthenol - substancja nawilżająca, działa przeciwzapalnie oraz przyspiesza proces regeneracji naskórka
  • Allantoin - łagodzi podrażnienia, działa również bardzo nawilżająco
  • Hydrolyzed Oats - hydrolizowane proteiny owsa, sprawiają że skóra pozostaje gładka i nawilżona
  • Aloe Barbadensis Leaf Extract - ekstrakt z aloesu
  • Lactic Acid - kwas mlekowy, usuwa martwy naskórek
  • Phytic Acid - kwas fitowy, konserwuje oraz reguluje pH
  • Benzyl Alcohol - konserwant
  • Dehydroacetic Acid - konserwant 
DZIAŁANIE
Produkt oceniam na 5+ ! Używałam różnych miceli i każde, dosłownie każde podrażniały skórę wokół moich oczu, a ten po prostu nic. Bardzo dobrze zmywa makijaż, nie trzeba się męczyć nadmiernym tarciem, które męczy nasze oczy, wystarczy nasączyć wacik, przejechać maksymalnie trzy razy i mamy pięknie zmyty makijaż z oczu. Oczywiście ze zmywaniem podkładu również spisuje się na wielki plus.

ZAPACH
Zapach jest typowo ziołowy, osobiście mnie nie drażni i nie przeszkadza. Jest neutralny.

PODSUMOWANIE
Pojemność: 200ml
Cena: 18,40zł
Wydajność: 10/10
Czy kupię ponownie: TAK!

5 komentarzy:

  1. Nie miałam jeszcze nic z Sylveco :)

    OdpowiedzUsuń
  2. bardzo lubię ten płyn micelarny :) polecam jeszcze tonik hibiskusowy i mój HIT - pomadkę z peelingiem ♥

    OdpowiedzUsuń
  3. Nie miałam jeszcze nic z Sylveco, muszę ukończyć inne zapasy aby brać się za coś nowego. :D

    OdpowiedzUsuń
  4. O widze, że warto się nim zainteresowac ;)

    OdpowiedzUsuń
  5. Mam go w zapasach :) będę testować jak skończę Garniera :)

    OdpowiedzUsuń